Menu

Pistolet Błyskawica- kopia, replika…?

21 sierpnia, 2022 - Kącik kolekcjonera
Pistolet Błyskawica- kopia, replika…?

Rzadko coś tu ostatnio piszę, a jeszcze rzadziej pojawiały się wpisy o polskich konstrukcjach. Chyba jedynym był ten dotyczący pistoletu P-83. Może jeszcze ten o amunicji do VIS-a. Przyszła pora na Błyskawicę.

Błyskawica ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego

Krótka historia Błyskawicy.

Tym bardziej miło mi, że przypadkowe zajrzenie na stronę zaprzyjaźnionego sklepu DesantArms, przypomniało mi o pewnej, niezwykle ciekawej konstrukcji. Wszak pistolet maszynowy Błyskawica stał się ikoną możliwości organizacyjnych Polskiego Państwa Podziemnego. Jest on najliczniej produkowaną, autorską konstrukcją powstałą w czasach niemieckiej okupacji. Niestety pomimo największej produkcji nadal jego ilość w rękach żołnierzy była iście homeopatyczna i ograniczona głownie do terenów Warszawy wraz z przyległościami.

W 1942 Wacław Zawrotny oraz Seweryn Wielanier zaproponowali dowództwu Armii Krajowej opracowanie pistoletu maszynowego dostosowanego do seryjnej produkcji w warunkach konspiracyjnych. Głównym założeniem opracowali projektowym broni było aby przy produkcji wykorzystać technologie dostępne w warsztatach rzemieślniczych. Dlatego w Błyskawicy części łączono za pomocą gwintów hydraulicznych i wkrętów.

PM w zbiorach Centralnego Labolatorium Kryminalistycznego Policji

 Opracowując konstrukcję, wzorowano się na istniejących konstrukcjach: pistoletach maszynowych MP40 i Sten. Sama nazwa pistoletu pochodziła od trzech błyskawic wyciętych na stopce kolby, bardzo podobnych do znaku firmy Elektrit, które miał ponoć sugerować, że jest to część elektrycznej kuchenki tej firmy.

Pistolety, których części wytwarzano w kilku miejscach w Warszawie, były montowane i przystrzeliwane w produkującym siatki ogrodzeniowe warsztacie Franciszka Makowieckiego ps. Mahomet. W czasie powstania Błyskawice montowano w rusznikarni na ulicy Boduena. Łącznie wykonano, zależnie od źródeł 700-1500 sztuk tego pistoletu maszynowego. Moim zdaniem można więc przyjąć, że powstało ich około 1000.

Zasada działania.

PM działał na zasadzie odrzutu zamka swobodnego (strzelanie z zamka otwartego). Zasilanie w naboje z dwurzędowego magazynka pudełkowego o pojemności 32 nabojów, przystawianego od dołu broni (identycznego z magazynkiem Stena). Do zabezpieczenia pistoletu służył samoczynny bezpiecznik spustowy. Przyrządy celownicze stałe, bez możliwości regulacji: celownik przeziernikowy i muszka przyspawana do komory zamkowej. Kolba metalowa składana pod spód broni. Mechanizm spustowy w obudowie pod komorą zamkową, umożliwiający strzelanie wyłącznie seriami. Dzięki względnie dużej wadze zamka i długiej drogi jego ruchu charakteryzował się małą szybkostrzelnością, która pozwalała na oddawanie pojedynczych strzałów.

Replika?

Replika, kopia współczesna produkcja?

To wszystko powyżej pewnie wiedziała większość z Was. Nie odkryłem nic nowego. Jak już wspomniałem, do wpisu skłoniło mnie przejrzenie oferty zaprzyjaźnionego sklepu. Właśnie w jego ofercie pojawiła się działająca replika Błyskawicy. Spora niespodzianka jak dla mnie. Jeszcze nigdy nie spotkałem takiej oferty, choć namawiałem na stworzenie podobnych replik kilku znajomych fachowców.

Replika?

Ale do rzeczy! Oglądając ofertę sklepu Desant zrodziło się w mojej głowie pewne pytanie… czy to co widzę to kopia? Replika? Czy może współczesna produkcja?!  Bo czym jest kopia? Mówiąc krótko, to odwzorowanie czegoś istniejącego, bądź czegoś co powstało dawniej, w sposób możliwie zbliżony do oryginału. Czy w tym przypadku mamy doczynienie z kopią? Na zdrowy rozum tak. Wszak Błyskawicę produkowano w okresie okupacji niemieckiej i po zakończeniu II Wojny Światowej zaprzestano jej wytwarzania. Jednak czy na pewno była ona kiedykolwiek „produkowana”, w dosłownym rozumieniu tego słowa?

Zdjęcie broni ze strony sklepu.

Sam pistolet, jak i jego dokumentacja powstały w warunkach konspiracyjnych. Wytwarzanie jego części było rozbite pomiędzy różne zakłady i warsztaty, zaś składanie gotowej broni odbywało się w ukryciu i po cichu. Nie istniał jeden zakład produkcyjny tego pistoletu, jak np. VIS-a. Nie można też wykluczyć, że niektóre egzemplarze, szczególnie w początkowym okresie, powstały w ramach pracy jednej rusznikarni. Można wręcz założyć, że prototypy właśnie powstały w takich warunkach.

Zdjęcie ze strony sklepu.

Skoro więc PM ze zdjęć powstał w podobnych warunkach, choć wiele lat po wojnie, to czyż nie można przyjąć, iż to kontynuacja produkcji? Jeżeli ktoś się uprze, to tak. Ja sam uznam to za równie prawdopodobną interpretację pochodzenia broni jak i wersję o replice. Wszak pomijając warunki polityczne, broń powstała z zachowaniem wszystkich wymogów produkcyjnych. Zostawiam jednak ten temat czytelnikom do dyskusji. Sam wolałbym posiadać pistolet wytworzony w okresie okupacji. Niestety trudno na to liczyć, ponieważ zachowało się ich tylko około 7 sztuk i chyba jedynie jeden w stanie użytkowym. Więc…

Żródła:

Broń w Powstaniu Warszawskim: pistolet maszynowy Błyskawica (1944.pl)

Sklep internetowy z bronią palną i amunicją (desantarms.pl)

Podziel się ze mną swoją opinią.