Jak bumerang, na wszystkich grupach i forach o broni, wraca temat/pytanie „Co kupić do codziennego noszenia?”. Postaram się, na swoim przykładzie, kompleksowo odpowiedzieć na takie pytania. NIC. Dziękuję skończyłem.
Po co „robimy” pozwolenie? Nie oszukujmy się, oczywiście że dla noszenia. Całe to pitolenie o sporcie, kolekcjonerstwie to niezbędna ściema. Owszem, fajnie sobie postrzelać na zawodach albo mieć jakąś ciekawą sztukę w szafie, ale tak naprawdę chodzi o noszenie i trochę o bezpieczeństwo w domu. Przecież, jak to przyznał mój dobry znajomy, zanim kupi rano mleko musi ostrzeliwać się z za śmietnika a po ulicach grasują dżihdyści (czy jak to się pisze), bandyci i gwałciciele.
I tu się rodzi problem co wybrać. Najlepiej żeby był duży, wygodny, z pojemnym magazynkiem i w odpowiednio dużym kalibrze. Glock 17… plastik, to dla dziewczyn. TT-ka kusi, duża, mocna (ta przebijalność kamizelek to niewątpliwy atut) ale magazynek mały. Colt 1911- niemal idealnie wszystko duże i stalowe… itd. itp. Czyli co? Pytamy na forum/grupie co wybrać. Ja wybrałem klona Browninga HP, czyli coś czego nikt by mi nie doradził :).
Oczywiście kolejne kłopoty się rodzą. Klamka wetknięta za pas nie dość, że uwiera i jest średnio wygodna, to i niezgodna z Ustawą. Czyli wybieramy kaburę, oczywiście via forum…
Trochę skrócę. Jak już wszystko mamy to zazwyczaj okazuje się, że to całe noszenie nie jest takie fajne. Bo ani nie ma jak się pochwalić, ani ta droga do sklepu nie jest taka niebezpieczna a broń przy pasie czy w gaciach niezbyt wygodna i mocno Cię ogranicza.
Gdzie popełniłem błąd? To proste, na samym początku. Dopóty czuję potrzebę zadawania pytań dotyczących noszenia, dopóki nie jestem gotów na tą decyzję. Nikt mi nie odpowie, która broń będzie dla mnie najlepsza, jaka kabura będzie najwygodniejsza, czy jak mam się zachować jak mnie napadnie niedźwiedź.
Na własny użytek uznałem, że jeśli sam sobie odpowiem na podobne pytania będzie to oznaczało, że mogę rozważyć noszenie broni. Jeśli muszę pytać o to innych, to znaczy że gówno wiem. Potem jeszcze tylko szkolenie w Milicon Academia i już mogę czuć się jak…
Kadr z filmu Brudny Harry |