
W sumie nawet pasuje. 5,45 karabinek wz. 88 to też nieślubne dziecko radzieckiego Kałasznikowa i polskiej myśli technicznej. I w właściwie, tak jak imiennik, Tantal nie skończył dobrze. Zresztą takie, może i niezgodne z rzeczywistością, pochodzenie nazwy karabinka, znacznie bardziej mi odpowiada.

Powstał z prostego powodu, Rosjanie zażyczyli sobie sporych pieniędzy za licencję na AK 74 a do tego chcieli położyć łapę na eksporcie z polskich fabryk. Ten pomysł nie przypadł do gustu krajowym decydentom i w związku z tym, iż już od 1975 prowadzono u nas prace nad nową amunicją, zaś od 1980 nad nowym uzbrojeniem, strzelającym przyjętym w międzyczasie przez ZSRR nabojem 5,45×39 mm, postanowiono uruchomić program Tantal. Miał on zaowocować, wykorzystując koncepcje zawarte już w opracowywanych projektach AKMS wz. 80 i „Lantan”, powstaniem następcy karabinków na amunicję pośrednią 7,62x39mm..

Wzorowanie się na projekcie AKMSa było tak skuteczne, że do nowego karabinka pasowały stare magazynki na poprzedni nabój a nie pasowały te na amunicję 5,45×39 mm.. Niestety nie wszystko skopiowano tak skutecznie. Nowe założenia taktyczno-techniczne wymagały broni o masie nie większej niż 3,5 kg, o gabarytach nie większych niż AKMS. Partię prototypową karabinów wz. 81 badano w 1986 roku. Broń nie została przyjęta do uzbrojenia. Powodem były zbyt duże wymiary karabinu z kolbą złożoną (broń nie pasowała do uchwytów transportowych w wozach bojowych).

Broń przeprojektowano kolejny raz. Tym razem już nie tylko magazynki stały się zamienne z radzieckim pierwowzorem, ale także suwadło. Składaną kolbę Tantala, popularnie zwaną „pogrzebaczem”, można bez mechanicznych ingerencji wymienić na tą z AKMa. W końcu zmieścił się też w uchwyty transportowe wozów bojowych. Jeszcze po wprowadzeniu w 1991 roku do uzbrojenia karabin lekko zmodernizowano. Zmieniono konstrukcję mechanizmu uderzeniowego, wprowadzono nowe łoże (wzorowane na łożu AK-74M). Opracowano także skróconą wersję broni – karabinek (subkarabinek) wz. 89 Onyks. Część wyprodukowanych karabinów wz. 88 przystosowano do montażu celownika noktowizyjnego (wspornik z lewej strony komory zamkowej). Wyprodukowano ok. 20-25 tys. karabinów.

Okazało się jednak, że dłużej go projektowano niż wykorzystywano w Armii. Kariera Tantala zakończyła się już w 1994 roku, kiedy to zakończono jego produkcję. W służbie został oczywiście dłużej jednak był sukcesywnie zastępowany przez Beryla.

Króciutko o konstrukcji. Kbk wz. 88 Tantal jest indywidualną bronią samoczynno-samopowtarzalną. Zasada działania oparta o wykorzystanie energii gazów prochowych odprowadzanych przez boczny otwór lufy. Ryglowanie przez obrót zamka w lewo (dwa rygle). Mechanizm spustowy z ogranicznikiem długości serii umożliwia strzelanie ogniem pojedynczym, seriami trzystrzałowymi i ogniem ciągłym. Przełącznik rodzaju ognia po lewej stronie broni. Oddzielna dźwignia bezpiecznika po prawej stronie komory zamkowej. Zasilanie z dwurzędowych magazynków łukowych o pojemności 30 naboi (możliwość użycia magazynków 45-nabojowych od RPK-74). Otwarte przyrządy celownicze składają się z muszki i celownika krzywkowego (ze szczerbiną) o nastawach od 100 do 1000 metrów, nastawa bojowa „S” odpowiada nastawie 440 m. Przyrządy celownicze wyposażone w trytowe źródła światła (do strzelań nocnych). Kolba metalowa składana na prawą stronę komory zamkowej. Karabin uznawany jest za naszą, rodzimą konstrukcję. Należy jednak pamiętać, że zgłoszenia patentowe dotyczyły wyłącznie selektora ognia i mocowania kolby. Pozostałe rozwiązania to większe lub mniejsze naśladownictwo radzieckiej konstrukcji. Swoja drogą, nieźle takie ściąganie nam wychodzi.

Miałem okazję niedawno postrzelać z jednego z Tantali i muszę przyznać, że wolę jego starszego brata. Posiadam starego GNa i moim zdaniem jakością wykonania bije on Tantala na głowę. Nie jest wcale mniej celny, przynajmniej na 25 metrów, na który to powala mi strzelnica, a do tego ma o wiele przyjemniejszy spust.

Zdjęcia dzięki uprzejmości sklepu Desant Arms.
Źródła:
Gwóźdź Zbigniew, „Polskie konstrukcje broni strzeleckiej”
Żuk Aleksander B., „Karabiny, karabinki i pistolety maszynowe. Encyklopedia długiej broni wojskowej XX wieku”
4 myśli nt. „Syn Zeusa wz 88. Broń kolekcjonerska.”
Tja …. Oceniać celność karabinku na odległości 25 m. Aż mi się zajady ze śmiechu porobiły. To zdanie położyło cały artykuł.
Niestety nie mam w pobliżu dłuższej strzelnicy a zmyślać nie mam w zwyczaju.Jak to mówią „Tak krawiec kraje jak mu materii staje”.
96pkt do PSP na 100m leżąc z podpórka, to jest mój rekord z tantala. Możesz wierzyć lub nie, jest celniejszy od prawie wszystkiego na 7,62
Tantal miał bardzo fajny kasownik serii 3 strzałowej. Jeżeli podczas ognia seryjnego, puściłeś spust przed zakończeniem serii. Następowało kasowanie serii, i kolejna seria miała 3 strzały. A nie jak w innych konstrukcjach, dokończenie przerwanej serii. Taka ciekawostka 🙂