
Znowu więcej do oglądania niż czytania. Można za to poczytać tekst ze zdjęć. Ale w sumie to nic dziwnego, bo dziś tematem jest instrukcja obsługi karabinka FN. Jeden z moich najmniej spodziewanych i najciekawszych elementów kolekcji.
Instrukcja karabinka w pełnej krasie.



Tyle o niej wiem.
Instrukcja pochodzi prawdopodobnie z okresy międzywojennego. Była dołączana do karabinka bocznego zapłonu produkcji FN Herstal Model 1926. Jednak zapewne identyczna była dodawana do Modelu 1912, bo trudno mi się doszukać znaczących różnic pomiędzy tymi modelami.

Ma ona format arkusza A2 i została spakowana do koperty z woskowanego papieru o wymiarach 7×10 cm. Mówiąc krótko, wciśnięto ją tam w formie wielokrotnie złożonej harmonijki. Niestety nie pomogło to i tak cienkiemu papierowi, na jakim została wydrukowana, zachować pełni spójności po dziś dzień. Na zgięciach rozrywa się on od samego patrzenia. Dlatego do zdjęć wykorzystałem kserokopię, którą niegdyś zrobiłem. Stąd niestety trochę gorsza jakość „druku”, szczególnie widoczna na rysunkach.


Koperta zamknięta była zapewne sznurkiem przewleczonym przez metalowe oczka w widocznych otworach, jedno z nich nawet się zachowało, i przywiązana do osłony spustu. Aż dziw bierze, że zachowała się do dziś. Przecież prawdziwy facet nie potrzebuje instrukcji. Widoczne na niej ręczne adnotacje, to zapewne numer seryjny broni i… nie mam pojęcia co. Może ktoś z Was będzie miał jakiś pomysł? Macie może jednak jakieś sugestie i pomysły co mogą one oznaczać?




Na dokładkę prośba.
Mam też do Was pewną prośbę. Może ktoś z czytelników orientuje się jaka forma zajmuje się konserwacją dokumentów papierowych? Niestety powyższy artefakt jest w dość nieciekawym stanie, lata przebywania w kopercie bardzo mocno osłabiły papier na zgięciach co powoduje jego rozrywanie się. Dobrze byłoby go wzmocnić, zakonserwować i oczyścić. Choć w sumie czyszczenia wymaga głównie koperta. Sam nawet nie będę próbował, bo i wiedzy brak, a i boję się, że usunę te odręczne adnotacje.
Na dokładkę załączyłem jeszcze kilka zdjęć karabinka Model 1912, czyli bliźniaczej konstrukcji tego od którego pochodzi powyższa instrukcja od karabinka FN… i to by było na tyle w tym temacie.





3 myśli nt. „Kolejna instrukcja, karabinka FN Model 1926”
Dzien dobry, czy jest szansa dostać kopie tej instrukcji?
Postaram się aby się dało.
Będę wdzięczna, jeśli się uda!
Czy byłaby możliwość wysłania mailowo?
Pozdrawiam
Ewa